Siemanko

avatar Ten blog rowerowy prowadzi
- RAPTOR -

Moja baza startowa znajduje się w mieście   Chorzów.
Mam przejechane 59961.97 kilometrów w tym 2256.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.47 km/h
Więcej o mnie.


2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl
2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl
2009 button stats bikestats.pl

BIKEFORUM
Bikeforum ModTeam

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy raptor.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
623.20 km 0.00 km teren
19:51 h 31.40 km/h:
Maks. pr.:67.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Gdańsk-Katowice

Czwartek, 18 sierpnia 2011 · dodano: 18.08.2011 | Komentarze 25

Czyli pomysł Raptora na strajki kolejarzy. :D

Jako, że kolejarze strajkowali, a trzeba było wracać do domu, postanowiłem, że wrócę rowerem.

Gdańśk-Włocławek drogą 91/1
Dalej na Konin, Turek, Sieradz, Wieluń, Olesno, Tarnowskie Góry i "honorowa rundka" do Katowic i spowrotem tj. do domu :) :)

Wyjazd od chrzestnego u którego spędziłem ostatnie 2 dni :) (W raju rowerowo/motocyklowym - bo chrzestny ma w swojej "stajni" ~14rowerów+parę motocykli).

Początek bardzo mocno. W Grudziądzu przerwa u Dziadków na herbatkę i mały obiadek(~20min). Do Torunia średnia 34.2... Cały czas pod lekkki wiaterek, jednak wspomagany przez przelatujące obok Tiry, bez problemu dało radę :)

Dalej do Włocławka, całkiem sympatycznie gdyby nie dziury w drodze.. Toruń-Włocławek mieliśmy już okazje przetestować na BBTour, więc fakt, że nie złapałem pany uważam za sukces :)

Wieczorem/W nocy tereny Konina i na Turek.. Koło 24.00 zrobiło się zimno, jednak około 3.00 było kurewsko zimno... Byłem co prawda w jakimś stopniu przygotowany na nocną jazdę, jednak nie spodziewałem się, aż takich temperatur.. (najgorzej było na drogach biegnących przez pola). Na szczęście dość szybko ~6.00 zaczęło się robić cieplej, a dodatkowo fakt, że było już jasno pozwalał na ostrzejsze tempo - i możliwość rozgrzania się :)

Jakieś 100km od "mety" pojawiły mi się problemy z napędem.. coś zaczęło przeskakiwać - więc szoska jutro idzie do serwisu :)

W sumie jestem zadowolony z przejazdu. Dla porównania, pociąg jedzie na tym dystansie ~11.5h. Ja w sumie 2 razy dłużej (bo całość zajęła mi 22h z przerwami), ale przyjemność z jazdy jest niemożliwie większa :)

Nic, czas na regeneracje, serwis i za tydzień wyjazd do Warki :)


PRZY OKAZJI!!

Słuchajcie, jeśli jest na BS ktoś chętny wspomóc ekipę bijącą rekord Polski, tj. 864km/24h to zapraszam.
Generalnie wystarczy uciągnąć średnią +/-40km/h przez +/-1h :) Mówiąc wprost- poszukujemy zająców :) Termin 27/28 sierpnia. Warka :)

Więcej info - na PW :)
Kategoria wyjazd 300-...



Komentarze
daniel3ttt
| 18:20 niedziela, 21 sierpnia 2011 | linkuj No raczej trudno. Tak jak napisałem jak nie w dobę to dłużej, ale jak się uda jednym ciągiem to będę zadowolony.
Na razie ważniejszy dla mnie tatrzański plan (bike&climb).
Będę pamiętał i jak co to dam znać.
raptor
| 19:50 sobota, 20 sierpnia 2011 | linkuj No trzymam kciuki, ale na rowerze górskim utrzymać średnią 29.5 przez 22h to chciałbym to widzieć :D Chętnie potowarzyszę (do Cieszyna daleko nie mam) i możemy coś powspółpracować :)
daniel3ttt
| 10:10 sobota, 20 sierpnia 2011 | linkuj Myślę że to tak na granicy możliwości. Jak nie w 24 h to w dobę z hakiem:) Tyle spoko że raczej bez większych górek. No i na taką trasę to tylko slicki, w miarę mały ruch na drodze i sporo motywacji.
raptor
| 22:35 piątek, 19 sierpnia 2011 | linkuj Dasz radę 650 w 24h? Poza tym z Cieszyna wyjdzie Ci coś koło 700+...
daniel3ttt
| 20:39 piątek, 19 sierpnia 2011 | linkuj No ładnie, graty. Skąd masz te dane rekordu? W jakiejś tam nie wiadomo jak odległej przyszłości mam zamiar w dobę karnąć się z południa tj z Cieszyna nad morze (ok 650 km). Problem tylko z noclegiem tam i ewentualnym powrotem.
rafi76
| 14:17 piątek, 19 sierpnia 2011 | linkuj Ladenie żeś urwał ..
gdynia94
| 12:48 piątek, 19 sierpnia 2011 | linkuj Super dystans, gratulacje!!:)
validator
| 07:28 piątek, 19 sierpnia 2011 | linkuj Biję pokłony kolego!
tenbashi
| 06:36 piątek, 19 sierpnia 2011 | linkuj WTF co średnia !
flash
| 04:06 piątek, 19 sierpnia 2011 | linkuj Aaa... powodzenia na biciu rekordu :)
Jakby nie było, ten sezon potraktowałem wybitnie lajtowo, ale zapowiada się ciężka praca, aby się przygotować do objazdu Europy...
Trzymam kciuki.
Myślałem, aby pojechać chociażby jako zająć... ale nie w tym terminie.
flash
| 04:01 piątek, 19 sierpnia 2011 | linkuj Ostro pojechałeś :)
Jesteś chyba nie do zatrzymania :)
Jedris
| 01:34 piątek, 19 sierpnia 2011 | linkuj Rap no ładnie poleciałeś, mogłeś dla nas ten Hel już zaliczyć :D

Red Gamoniu! Coś ty spał na tej trasie 2 dni!? Piotrek wracał przez Toruń a my Bydgoszcz :D
tlenek
| 21:20 czwartek, 18 sierpnia 2011 | linkuj Wariat, ale w pełni pozytywny. Nie dziwie się że sprzęt Ci nawala, on też musi sobie czasami odpocząć :)
ficus
| 18:36 czwartek, 18 sierpnia 2011 | linkuj Oczywiście, że pasi. :) Tylko konkretny termin ewentualnie jak koleżanka z Gdańska da znać, kiedy będę mógł wpaść na dłużej. ;)

Sam od czasu, kiedy spełniłem swój ostatni na tamte czasy wielki cel (dojazd do babci do Tarnowa rowerem), teraz strasznie napalam się na wyjazd nad morze. Kiedyś, prędzej czy później będę musiał to zrobić. A jeśli jeszcze byłby ktoś ze mną, kto zna trasę i będzie współpracował to wszystko stanie się łatwiejsze. :))
raptor
| 14:43 czwartek, 18 sierpnia 2011 | linkuj Ficuś, z czystą przyjemnością. Tyle że we wrześniu mam 3 egzaminy+normalną pracę, więc może być problem. Jeśli uda Nam się jakiś dogodny termin wybrać to pojadę z Tobą do Gdańska i od razu wrócę PKP do Chorzowa :) Pasi??

Z tym wykończeniem ekonomicznym - to mi się podoba :D najwyżej wrócę PKSem :D
WuJekG
| 14:34 czwartek, 18 sierpnia 2011 | linkuj Ileż razy w roku trzeba będzie Ci jeszcze pisać "o łał, jaka średnia na takim dystansie!!" ?? To staje się już rutynowo nudne :P :P
(gratulacje, za dystans i średnią. osobiście olewam pkp już od jakiegoś czasu, gdy ważny dla mnie pociąg, na który kupiłem bilet, o 3 w nocy w zimie, nie pojechał. zbierzmy się wszyscy i ekonomicznie wykończmy drani :P :P )
ficus
| 14:21 czwartek, 18 sierpnia 2011 | linkuj Szefie, a wczoraj właśnie myślałem o tym, czy by się we wrześniu po skończeniu pracy nie przejechać do koleżanki do Gdańska. ;) Byłbyś chętny na powtórkę takiej trasy w dwójkę we wrześniu? :)
arekjg
| 13:17 czwartek, 18 sierpnia 2011 | linkuj Łał! Jaki dystans, gratulacje! :D
Isgenaroth
| 11:59 czwartek, 18 sierpnia 2011 | linkuj Mój błąd, źle kliknałem na klawiaturze. oczywiście miało być 14 godzin.
raptor
| 11:50 czwartek, 18 sierpnia 2011 | linkuj Isengaroth, 19?? Ja mam na zegarku 13:47... Zawsze wpisuje wycieczkę w dniu w którym ją kończę.. Tak samo zrobiłem z B-B Tour.. Z resztą co to ma za znaczenie?? Część wczoraj, a część dziś..

Wax, nie 7km a 17 :P ;D wierz mi, że po nocnej jeździe w mrozie (tzn jakieś 5-8*C było) to nie chciało mi się już dokręcać więcej niż tylko do Katosów :) W sumie przeszarżowałem trochę na początku ciągnąc do Torunia średnią 34.2 (pod niewielki wiaterek) przez co pod koniec nogi miałem lekko z waty :D

Isgenaroth
| 11:45 czwartek, 18 sierpnia 2011 | linkuj Nielada wyczyn i gratulacje. Średnia też całkiem niewąska na tym dystansie. Nie jest to jednak wycieczka dzisiejsza, co najwyżej wczorajsza. Jak sam napisałeś, jechałeś prawie 20 godzin a dzisiejszy dzień trwa dopiero dziwiętnaście.
sastre19
| 09:43 czwartek, 18 sierpnia 2011 | linkuj Podziwiam za jazdę DK1, sam coś o niej wiem ;)
waxmund
| 08:53 czwartek, 18 sierpnia 2011 | linkuj było ujechać te 7km więcej i przebić Flasha.... zje**łeś :P dawaj jeszcze raz [;

zajebista średnia jak na jazdę solo...
timo1990
| 07:45 czwartek, 18 sierpnia 2011 | linkuj Ooo przez moje strony jechałeś. Jaka szkoda, że nie mogłem choć chwili potowarzyszyć.
redbike
| 07:39 czwartek, 18 sierpnia 2011 | linkuj Jakoś znam tą trasę z Gdańska :D Ty to dopiero jesteś gigant! Masakra
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!