Siemanko

avatar Ten blog rowerowy prowadzi
- RAPTOR -

Moja baza startowa znajduje się w mieście   Chorzów.
Mam przejechane 59961.97 kilometrów w tym 2256.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.47 km/h
Więcej o mnie.


2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl
2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl
2009 button stats bikestats.pl

BIKEFORUM
Bikeforum ModTeam

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy raptor.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
108.36 km 0.00 km teren
03:05 h 35.14 km/h:
Maks. pr.:69.90 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Infrasettimanale Classico :)

Środa, 24 sierpnia 2011 · dodano: 24.08.2011 | Komentarze 0

Plan był prosty - nie odpaść od grupy i nie dojechać na metę ostatni... po wczorajszym treningu/wyjeździe, bałem się o sobotnie bicie rekordu (dla nie wtajemniczonych - w Warce bijemy rekord Polski - 865km/24h).

Do Mikołowa cały czas z grupą, właściwie 90% czasu na czyimś kole. W Mikołowie przycisnąłem i udało mi się dojść pierwszą ekipę. Najbardziej bałem się, że odpadnę na podjazdach zaraz za Mikołowem. Poniekąd tak się stało - odpadłem na jakieś 30m, jednak wyratowała mnie umiejętność super szybkiego zjeżdżania. Doszedłem chłopaków tuż przed kolejnymi podjazdami i podjazdy udało mi się przejechać z grupą. Mniej więcej w Wyrach przeciskałem się na przód by tuż pod Tychami urwać peleton i zacząć samemu uciekać.. Czemu? bo dobrze mi się jechało i właściwie jechałem w swoim tempie. Po jakimś czasie (tuż przed przejazdem kolejowym) doganiam kolegę z "Imielin Team" vel.Cesarz i mam nadzieję, że coś po współpracujemy, jednak szybko zostajemy dogonieni przez chłopaków z peletonu. Za torami część ekipy ostro zrywa się do przodu, co mi nie bardzo pasuje, bo wolę zdecydowanie stałe mocne tempo. Na podjeździe w Piotrowicach, mijam jeszcze 2 zawodników i rzucam się w „pościg” za ucieczką. Na końcu prostej doganiam M.Kucewicza (który chyba opadł z sił, bo szybko zostawiam go za sobą). To, że go wyprzedziłem dało mi dodatkową motywacje – chciałem wjechać na metę szybciej od niego.. (mając na uwadze, że jestem raczej długodystansowcem, to uważałem to za pewien sukces). Przez Kościuszki i Muchowiec bardzo mocne tempo mające na celu utrzymanie dystansu do Michała. W Centrum Katowic ostry sprint i wjazd na metę tuż za ucieczką (może miałem do nich 10-15 sek. straty). Mając na uwadze, że goniłem ich SAM od podjazdu w Piotrowicach – sukces :)

Na Mecie przygotowane przez organizatorów poczęstunki i woda. Tam też losowanie nagród- skarpetek. Na końcu wręczano również nagrody dla najaktywniejszego zawodnika, którym okazałem się JA :D (ku mojemu zdziwieniu) Otrzymałem opakowanie Izostara :) Przyda się w Sobotę :)
Dzięki za jazdę! Mam nadzieję, do zobaczenia w next Środę :)

p.s. Dystans wpisany nie tylko z treningu, ale również z porannej wizyty w serwisie u Tomka, oraz z mocnej rozgrzewki przed IC... :)

p.s2 HAH! Właśnie się zorientowałem, że stuknęło mi dzisiaj 15tyś :) Zostało 5 tyś do zrealizowania planu :)


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!