Siemanko

avatar Ten blog rowerowy prowadzi
- RAPTOR -

Moja baza startowa znajduje się w mieście   Chorzów.
Mam przejechane 59961.97 kilometrów w tym 2256.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.47 km/h
Więcej o mnie.


2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl
2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl
2009 button stats bikestats.pl

BIKEFORUM
Bikeforum ModTeam

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy raptor.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
10.00 km 10.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Northtec mtb zimą - karczew

Niedziela, 19 lutego 2012 · dodano: 19.02.2012 | Komentarze 9

Start z 11 sektora, jako nowicjusz. Już na pierwszych 50m, zgubiłem wszystkich ze swojego sektora, a następnie non-stop wyprzedzałem... myślałem, że kolejka osób do wyprzedzenia się nie kończy.

Cóż, miało być ostro i było... przez pierwsze 8km... Następnie na jednym z pagórków, po tym jak ktoś ustąpił mi miejsca, depnąłem i... zerwałem łańcuch...
Właściwie rozerwałem, bo mimo, iż ktoś proponował mi spinkę, to nie bardzo miałem ją jak "zainstalować".
Chwilę potem mineła mnie Marysia, której tylko krzyknąłem, że ma jechać ;)

Jak się okazało po 8kilometrowym spacerze, moje Słońce zdeklasyfikowało konkurencje ;) Marysia wygrała nie tylko w swojej kategorii, ale i w OPEN :)

Gratulacje i buziaki :*:*


Rap przed startem © raptor


A ja muszę poszukać łańcucha, który będzie wytrzymywał moje zrywy (bo to nie pierwsza taka sytuacja).



Komentarze
raptor
| 20:55 wtorek, 21 lutego 2012 | linkuj Kominiarka + polarowa czapka pod kask i gwarantuje Ci, że nie zmarzniesz nawet przy -30*C (oczywiście w głowę ;P)

Madu, następnym razem przede wszystkim mocniejszy łańcuch, a nie to ścierwo shitmanowskie ;)
Na dłuższe maratony będę woził ze sobą skuwarkę i spinkę :)
limit
| 20:42 wtorek, 21 lutego 2012 | linkuj Co do jazdy w zimie to tak przy -8 mi się trochę zdarzyło pojeździć. Pod kask czapka polarowa a na resztę głowy bandanka zasłaniająca szyję, uszy i brodę. Było czuć chwilami chłód ale do zamarzania daleko. W niższych temperaturach nie próbowałem. Cały wic jazdy w takich warunkach polegał na tym, żeby się nie spocić za mocno. W związku z tym dystanse krótsze i prędkości mniejsze. I minimum postojów. A jak już to nie więcej jak 5 min.
madu
| 16:08 wtorek, 21 lutego 2012 | linkuj Ja zawsze zimą pod kask czapkę, na buzię Buff i jakoś da się radę.
Dario
| 15:11 wtorek, 21 lutego 2012 | linkuj Mam pytanie. Trochę jeździłem teraz w kasku. Czy i wam głowy nie pozamarzały. Ja miałem taką wentylację po 10 kilometrach, że miałem dość jazdy. Na dworze było -18 stopni. Nigdy więcej kasku w zimie! Może te narciarskie będą lepsze?
madu
| 14:26 wtorek, 21 lutego 2012 | linkuj A miało być tak pięknie, no nic i tak pewnie nie wiedzieli co się dzieje jak ich mijałeś. Następnym razem drugi łańcuch do kieszonki hehe
Na szosie też udało Ci się zerwać jakiś łańcuch?
kundello21
| 23:46 poniedziałek, 20 lutego 2012 | linkuj Za to Kobietka dała czadu! :D super!
Może wpakuj jakiś troszkę cięższy, za to mocniejszy łańcuch. XTRy przecież słabe są...
limit
| 20:07 poniedziałek, 20 lutego 2012 | linkuj Ale ból. Dobre miejsce już na widoku i taki niefart :-(
Ksiegowy
| 09:53 poniedziałek, 20 lutego 2012 | linkuj Szkoda, widac nie tylko mnie spotkał pech na tych zawodach...
adam88-removed
| 07:41 poniedziałek, 20 lutego 2012 | linkuj Nie wiem dlaczego ale łańcuchy XTR-a mają to do siebie że bardzo często lubią się zrywać. Znajomym z drużyny potrafił się zerwać na lekkich przeprawach po piasku lub małych podjazdach. Szkoda że nie udało Ci się ukończyć wyścigu, następnym razem będzie lepiej. Pozdrawiam :)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!