Grudziądz-Malbork-Grudziądz

Piątek, 30 lipca 2010 · dodano: 30.07.2010 | Komentarze 0

Wreszcie po wielu dniach ulew mogłem ruszyć w trasę :) Wyjazd odpowiednio wcześnie żeby zdążyć na obiad :) Zamek zobaczyłem i do Grudziądza wróciłem :)
Trasa droga 55 :)

Regeneracja (miała być :D)

Poniedziałek, 19 lipca 2010 · dodano: 19.07.2010 | Komentarze 0

Miałem dzisiaj leżeć nogami do góry ale wyszło inaczej :D
Po dość późnym obiedzie ojciec zaproponował wyjazd do Tych. W drodze powrotnej na 17.30 wpadłem do Wesołej i razem z Sylwią i Krzychem pośmigaliśmy gdzieś w okolice Trzebini (trasę jak zwykle pewnie będzie miał Krzychu na blogu).
W międzyczasie Sylwia przejechała się na naszych (Krzycha i mojej) szosach. Raczej zadowolona :D

Sylwia na Authorze Krzycha i Krzychu :) © raptor

Sywia i Specyk :D © raptor

Wracając zorientowałem się, że jest dość późno więc wskoczyłem przed Jaworznem (jadąc od Krakowa) na drogę 79 i tam leciałem ze średnią prędkością około 36km/h i o 21.00 byłem w Katowicach :D
Potem już ścieżkami i przez WPKiW do domu.

Przerwa nad rzeczką. Sylwia i Krzych :) © raptor

Z ekipą nad rzeką :D

Niedziela, 18 lipca 2010 · dodano: 18.07.2010 | Komentarze 1

11.00 w Mysłowicach. Tam zebrała się cała wspaniała czwórka i kierunek (orientacyjnie)Oświęcim. gdzieś w tamtych rejonach nad Sołą wypoczynek + ognicho z kiełbaskami.. :) Niestety przepędził Nas deszcz. Deszcz przeczekaliśmy na przystanku i po 20 min ruszyliśmy z powrotem. W Mysłowicach mała przerwa u Sylwi pod domem i dalej już w deszczu przez Wesołą i Tychy do domu.. ostatnie 35km pod wiatr w ostrym deszczu :D

Dzięki za wyjazd! :)

Ekipa nad rzeką :) © raptor

Grzechu, Krzychu i Ciasteczka :D © raptor

Raptor na kamieniach i rowerowa opalenizna :D © raptor

Spec na kamieniach nad rzeką.. :P © raptor

Dzień na Szosie

Poniedziałek, 12 lipca 2010 · dodano: 12.07.2010 | Komentarze 0

Cały dzień gdzieś jechałem... odwiedziłem sporo ludzi chwaląc się nowym nabytkiem :D

Z Romanem jestem umówiony wstępnie na niedziele na mały szosowy sparing :D

Latający rowerzyści :D

Wtorek, 25 maja 2010 · dodano: 25.05.2010 | Komentarze 7

Dzisiaj właściwie dzień z rowerem :) wstałem koło 9.00 i już około 10.00 byłem na rowerku :D
Rano mało osób w WPKiW więc nudno się jeździło. Mimo to w pewnym momencie dojechałem do jakiegoś rowerzysty który chyba za bardzo się przejął tym że ma "ogon" bo na jednym z wiraży nie zwolnił i wywinął glebę :D Odwiedziłem zarząd parku (normalnie poproszę kartę stałego klienta) a potem do Tomka (Unisport).
Pokręciłem trochę i wróciłem do domu na obiad. :)

Po obiedzie 5 kółeczek w WPKiW i powrót do domu.. (Kilka razy spotkałem Niebieskiego który wyjątkowo jak na niego szybko jechał :D)

Koło 17 znów wyruszyłem do WPKiW.. w sumie bez większych planów kręcenia.. Oczywiście przy 2 kółku spotkałem Matiego z Helenką :D Chwile potem dojechał Rafał i się zaczęło :D oni na świeżych siłach, zgubili mnie na 2 kółku :D
Spotkałem Adama i z nim oczekiwaliśmy na dublowanie chłopaków. Potem zryw z nimi na chwile i znów odpadłem..

jedno kółko swoim tempem i kierunek - Dom :D

Kiedy wracałem zobaczyłem chłopaka którego próbowało dobudzić kilka osób.. Co się okazało - Chłopak zjeżdżał z mostku znajdującego się naprzeciwko Kapelusza i był przekonany że jest tam drewniana kładka dla quadów... a tu suprise :D Wywinął taką glebę że przez pół minuty nikt nie potrafił go ocucić.. Po chwili przyjechała karetka..

Teraz czas na Kolacje, zimnego browarka (z ojcem) i może jakiś film :)

powoli do przodu :D

Poniedziałek, 24 maja 2010 · dodano: 24.05.2010 | Komentarze 1

Mimo pogody która dziś nie rozpieszczała trochę dziś wreszcie pokręciłem... Zakwasy mam po wczoraj.. podejrzewam że z powodu SPD :D Jutro pewnie będzie jeszcze więcej :) (pod warunkiem, że kupie lub znajdę jakieś rogi do kierownicy bo Młodego rower jest dla mnie albo za mały albo taki się wydaje :D)

Dzień z rowerem :)

Piątek, 7 maja 2010 · dodano: 07.05.2010 | Komentarze 3

[23:27]Zaraz zrobię relacje :D idę wcinać bo dopiero wróciłem :D :D

Nie będę dziś specjalnie rozwodził nad szczegółami bo najnormalniej w świecie nie mam siły :D

Trasa Chorzów-Kato-Sosnowiec-Kato-WPKiW-Kato-Mysłowice-Kato-Chorzów(obiad)-Kato (tam zebranie ekipy wybierającej sie na GMK)-Ruda-Zabrze-Gliwice (GLIWICKA MASA KRYTYCZNA)-Zabrze-Ruda-Chorzów-Kato(Muchowiec i 3 stawy)-Chorzów (na ostatkach sił :D)

Dzięki wszystkim za wyjazd na GMK. Szczególnie gratuluje Radkowi który jakoś dał rade :)

kręcenie po okolicach :)

Środa, 5 maja 2010 · dodano: 05.05.2010 | Komentarze 3

Rower dziś wyczyszczony, jednak nie całkowicie sprawny.. miałem problem z wrzuceniem trzeciego blatu (źle nasmarowana przednia przerzutka).
Ruszyłem do Tych potem do Mysłowic. Wracając wpadłem do Rafała. Potem do WPKiW i tam 5 kółek.
Wróciłem do domu jednak okazało się że rodzina pojechała na zakupy (a ja oczywiście nie wziąłem kluczy :D) w związku z czym wsiadłem na rower i poleciałem dalej w drogę :)

Praca i Bytomska Masa Krytyczna

Piątek, 23 kwietnia 2010 · dodano: 28.04.2010 | Komentarze 0

Rano troche w pracy. Potem na 17.00 byłem umówiony z 5 ludzmi pod Spodkiem (w tym Code i Mycha) W ostatnim momencie mój ojciec zdecydował się również z nami zabrać. Razem polecieliśmy na Bytomską Mase Krytyczną.
Masa jak zwykle dobrze zorganizowana. Nie będę się tu już rozwodził nad tym jak świetni są organizatorzy :D
Powrót tym samym Teamem jednak do końca została tylko Mycha i Code z którym potem wracałem do WPKiW.

Nobla za to zdjęcie! :D Dynio, Rox! :D © raptor

Przejazd Bytomskiej Rowerowej Masy Krytycznej :) © raptor

Beer or not to beer???? :D

Wtorek, 20 kwietnia 2010 · dodano: 20.04.2010 | Komentarze 0

Wyszedłem z domu z celem - Tychy, sklep rowerowy z kasetą i łańcuchem dla Młodego w dobrej cenie... po tym jak dojechałem do Tomka okazało się że w sumie ma tylko 5 zł droższą kasetę więc postanowiłem kupić u nich :) Dalej udałem się w małą rundkę po Katowicach(wizyta u Rafała gdzie umówiłem się na popołudnie) i potem do WPKiW.
Będąc w WPKiW wszedłem do Dyrekcji parku. Udało mi się rozmawiać z dyrektorem. O dziwo bardzo miły i sympatyczny człowiek. Ustaliłem z Nimi, iż szlabany na ścieżce są ze względu na nocne migracje płazów (pod ochroną). Nie mogą zostawić otwartych szlabanów ale mogą je odpowiednio oświetlić (i zgodnie z zapewnieniem do końca tygodnia szlabany będą odpowiednio oświetlone- tak aby było je widać już z odległości 100-150m).

CDN. :)

Poleciałem do Rafała :D Na początku jakoś nie bardzo miał ochotę na kręcenie jednak po chwili się rozkręcił :)
Polecieliśmy przez 3stawy na Lasy Murckowskie (tam niestety pana w przednim kole roweru Rafała-i kilka śmiesznych tekstów :D :P) i dalej na Hałdy! :D Potem kawałek na Lędziny i z powrotem na 3 stawy :)
Potem przez Centrum Katowic do WPKiW. Kółeczko i na zasłużonego browarka... dwa...trzy........ :D Potem szybko na tysiąclecie do bankomatu i znów do WPKiW do Hawai na pizzze i browarka :D (po drodze zwinęliśmy kumpla z Airco) :)
Po tym wszystkim stwierdziliśmy że robimy jeszcze kółeczko :D kurcze, takiego powera w nogach jeszcze nie miałem :D Kółeczko i do domów :D

DZIĘKI CHŁOPAKI ZA AFTER :) JESTEŚCIE ZAJEBIŚCI :)