Siemanko

avatar Ten blog rowerowy prowadzi
- RAPTOR -

Moja baza startowa znajduje się w mieście   Chorzów.
Mam przejechane 59961.97 kilometrów w tym 2256.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.47 km/h
Więcej o mnie.


2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl
2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl
2009 button stats bikestats.pl

BIKEFORUM
Bikeforum ModTeam

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy raptor.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

standardowy trening 0-100

Dystans całkowity:18087.98 km (w terenie 854.00 km; 4.72%)
Czas w ruchu:673:47
Średnia prędkość:26.59 km/h
Maksymalna prędkość:74.20 km/h
Maks. tętno maksymalne:150 (74 %)
Liczba aktywności:309
Średnio na aktywność:58.54 km i 2h 12m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
43.00 km 0.00 km teren
01:31 h 28.35 km/h:
Maks. pr.:52.30 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

przed deszczem :D

Wtorek, 3 sierpnia 2010 · dodano: 03.08.2010 | Komentarze 0

Krótkie śmiganie i ucieczka przed deszczem do domu.. Wyjazd nad morze przesunięty na jutro :)

Dane wyjazdu:
52.40 km 0.00 km teren
02:19 h 22.62 km/h:
Maks. pr.:45.30 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

regeneracyjnie na zakwasach..

Poniedziałek, 2 sierpnia 2010 · dodano: 02.08.2010 | Komentarze 3

na dużych zakwasach po okolicach :) oj trudno jutro będzie..:D

Dane wyjazdu:
48.70 km 0.00 km teren
01:39 h 29.51 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

mała zmiana planów...

Środa, 21 lipca 2010 · dodano: 21.07.2010 | Komentarze 0

WPKiW. Dalej w miarę regeneracyjnie. 2-3 okrążenia ze znajomymi. Pierwsze OTB na szosie.. na szczęście przy prawie zerowej prędkości (chłopak 10lat nagle postanowił skręcić w lewo... ma szczęście że go nie skasowałem :D). Ani sprzęt ani ja nie ucierpieliśmy :)

Zmiana dotyczy jutrzejszego wyjazdu który zostaje przeniesiony na po jutrze (z racji tego że muszę jeszcze jakieś papiery donieść na UŚ) i jadę tylko do Grudziądza (bo nocleg w Gdańsku niestety odpadł).

Dane wyjazdu:
50.50 km 0.00 km teren
02:47 h 18.15 km/h:
Maks. pr.:48.30 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

odpoczynek :)

Wtorek, 20 lipca 2010 · dodano: 20.07.2010 | Komentarze 5

Chorzów-UŚ-Praca Rafała-Tomek-WPKiW-Chorzów.

Po południu w bardzo miłym towarzystwie dokręciłem do 50km :)

Teraz już tylko odpoczynek bo w czwartek w nocy (środa/czwartek) koło godziny 2.00 ruszam. Kierunek Gdańsk ( i już tylko od średniej będzie zależało czy zajadę do Grudziądza tylko czy zdążę przed 23.00 do Gdańska).I tam kilka dobrych dni posiedzę zjeżdżając okolice :)

Dane wyjazdu:
63.00 km 0.00 km teren
03:05 h 20.43 km/h:
Maks. pr.:56.50 km/h
Temperatura:34.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Kato-Chorzów-Kato-WPKiW...

Piątek, 16 lipca 2010 · dodano: 16.07.2010 | Komentarze 0

dzisiaj znowu wolno.. lekkie zakwasy nadal się trzymają..
Dziś bez planów. najpierw do Unisportu do Tomka (którego nie zastałem) potem przez WPKiW do domu.
Obiad.
Kato po licznik, wizyta u Tomka i rozwiązanie problemu "tykającej" korby dalej kierunek WPKiW i tu w połowie drogi oberwanie chmury... :D tropikalny deszcz przez 10-15 min i szpula dalej do WPKiW.

Bez rewelacji dzisiaj z kilku względów: muszę odpocząć przed jutrem, pogoda nie pomagała (dziś jest chyba najduszniejszy dzień od początku tych upałów..)

Dane wyjazdu:
60.00 km 0.00 km teren
03:00 h 20.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Powoli :)

Czwartek, 15 lipca 2010 · dodano: 15.07.2010 | Komentarze 0

Wizyta u Tomka potem Rafała.. Przez WPKiW do domu..

Edit: po południu WPKiW.. częściowo z Młodym. Potem CocoCafe i do domu.

jutro kupie licznik i w sobote z Krzychem60 jadę na Żar :)

Dane wyjazdu:
80.00 km 30.00 km teren
04:30 h 17.78 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:37.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

z Ojcem na pogori :D

Sobota, 10 lipca 2010 · dodano: 10.07.2010 | Komentarze 0

Ruszyłem z Ojcem na Pogorie.. Trasa całkiem fajna, jedyne co przeszkadzało to skwar... 37*C w cieniu (wg. termometra). Na miejscu lody i uzupełnienie zapasów wody.. postanowiliśmy objechać Pogorie 4... i to był błąd... Władowaliśmy się w największe piaski w okolicy... Ojciec prowadził rower a ja starałem się jakoś przedzierać przez piach błoto i rzeki :D w sumie takiego kluczenia jakieś 7-8km :D
Ale dało jakoś rade :D wyjechaliśmy na asfalt i dalej już z górki :D

Jutro jadę do Wrocka po szosę :) Tak więc od Poniedziałku - TRENING! :D

Dane wyjazdu:
64.00 km 0.00 km teren
02:15 h 28.44 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

po dość długiej nieobecności...

Piątek, 9 lipca 2010 · dodano: 10.07.2010 | Komentarze 0

Wreszcie mogłem rozmontować Gianta (po wizycie likwidatora) :D Koło poszło do Kellys'a Młodego i postanowiłem złapać trochę formy pod wieczór (gdyż w niedziele jade do Wrocka po szose). ponad 2h po parku dość mocnym tempem.. Po drodze spotkałem Neverminda z kolegą. Wracając małe odcięcie (ale to raczej z powodu tego, że byłem już głodny wychodząc na rower :D).

Dane wyjazdu:
38.00 km 0.00 km teren
02:00 h 19.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

z ojcem

Niedziela, 13 czerwca 2010 · dodano: 13.06.2010 | Komentarze 1

wieczorne "śmiganie". Wyjazd z ojcem. WPKiW, Siemce itd.

Dane wyjazdu:
30.00 km 15.00 km teren
02:00 h 15.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

nieszczęścia chodzą parami...

Niedziela, 6 czerwca 2010 · dodano: 07.06.2010 | Komentarze 5

Jak to mówią- nieszczęścia chodzą parami... Zdążyłem wykurować się po jednym OTB jak zaliczyłem drugie..
Podczas Sobotniego biegania po WPKiW spotkałem Hosego (na bike) którego o dziwo sprintem dogoniłem.. po 10 min rozmowy uświadomił mnie że pula nagród w niedzielnym maratonie to 12 tyś zł... (tym samym przekonał mnie żeby jednak pojechać...). Chwile potem spotkaliśmy RafalaCSC, który potwierdził swój udział..
Szybko załatwiłem rower (gdyż mój nadal leży i czeka na odszkodowanie) i rano w niedziele ruszyliśmy z Rafałem pod spodek.
Tam właściwie prawie 4h czekania na start.
Ruszyłem z dość dobrego miejsca i szybko zyskałem kilka miejsc.. jechałem w czołówce (pierwsza 10) do 3 stawów gdzie w pewnym momencie postanowiłem wyprzedzić kolesia przede mną (nr 4). Niestety wjechaliśmy wtedy w błoto i go zniosło we mnie.. efekt -gleba w dwójkę.. Szybko się pozbieraliśmy jednak czołówka nam uciekła.. chwile potem dogonił mnie Rałał. Chwile jechaliśmy razem aż do kolejnego miejsca gdzie gwałtowne hamowanie i małe OTB spowodowało że Radek wjechał mi w tył :D
Wtedy postanowiłem że odpuszczam już walkę o miejsce tylko o utrzymanie.. Po przejechaniu obok Muchowca jechałem na asfalt (moje klimaty) więc ruszyłem ostro.. (aż się zdziwiłem że tyle siły jeszcze mam) a za mną w tunelu jakiś 2 kozaków.. Na końcu asfaltu niestety były płytki przed którymi nie do hamowałem.. duuuuużee OTB i po wyścigu... Wolontariusz pytał się mnie czy żyje :D fakt jest faktem że nie potrafiłem się nawet podnieść.. Kolano stłuczone na maxa.. ledwo stałem na nogach. Podszedłem kawałek dalej gdzie jeden z organizatorów zaproponował że zawiozą mnie pod Spodek lub jeśli chce zadzwonią po karetkę.. Odmówiłem i ruszyłem na jednym SPD pod spodek :)
Tam ewakuacja (by Ojciec). Chwile potem w szpitalu prześwietlenie kolana (które wyglądało jak 2 podstawowe). Na szczęście kości całe. stłuczenie zejdzie mniej więcej po 5 dniach :)
Dziś jadę na Ketonalu ale jakoś jest :)

Z dobrych jednak informacji są takie że najprawdopodobniej w przyszłym tyg. kupie wreszcie szosę :) Czyli od przyszłego tygodnia nadrabiam straty (zarówno kondycyjne jak i kilometrowe). Może nie uda mi się zrobić założonych 20 tyś km ale Imagis Touru nie odpuszczę :)

Rap na starcie :D © raptor


Rap odpoczywa... chodzic nie umie :D © raptor