WPKiW

Czwartek, 15 września 2011 · dodano: 15.09.2011 | Komentarze 0

Szybkie kilka okrążeń WPKiW, po napisanym egzaminie :)

IC :)

Środa, 14 września 2011 · dodano: 14.09.2011 | Komentarze 2

Generalnie miało być dziś ostro.. po ostatnich wielu dniach odpoczynku, czułem ewidentny przypływ mocy.
Dziś bez rozgrzewki (co okazało się błędem). 16.53 na Mickiewicza, 17.08 start. Od startu ostrego w miarę mocno w pierwszej ekipie, na podjeździe przed Mikołowem standardowo, lekko słabiej.. Pojawił się problem z przerzutkami. Nie chciały właściwie działać w obie strony, więc dzisiaj wyjątkowo na dość twardych przełożeniach. W Mikołowie na górce, pierwszy i od razu ruszyłem robić kółko... (Na starcie pytałem się chłopaków czy robimy okrążenie - odpowiedz padła -TAK. Jedno okrążenie..) jak się okazało nie słusznie. Na szczęście nie ja sam zrobiłem ten błąd, więc czołówka zaczekała na Nas kawałek dalej. Na podjazdach za Mikołowem mały zgon.. tu wyszedł brak rozgrzewki.. Na zjeździe jednak dogoniłem czołówkę i dalej już przez całe Wyry i Tychy w ekipie wraz z Patrykiem i Michałem. Na wirażu mały uślizg spowodowany żwirem wysypanym na asfalt, przez co ułamał mi się koszyk na bidon i straciłem do ekipy jakieś 30m... Szybko nadrabiam część dystansu, niwelując go kompletnie na przejeździe kolejowym, na którym wszyscy stali. Przez całą Kostuchnę jazda za Michałem, szczyt górki również za nim (4miejsce). Dalej próbowałem trochę pociągnąć, jednak brak szybkiej redukcji spowodował, że nie mogłem się szybko rozpędzić. (przez co peleton dość szybko mnie wyprzedził). W pewnym momencie odzyskałem sporo sił i „idąc“ coraz mocniej, po kolei zbierałem „rozbitków“ z uciekającego peletonu, cały czas idąc na czole. Mój peletonik rozpadł się jednak mniej więcej na ul. Kościuszki.. Chłopaki nie utrzymali koła, a ja koniecznie chciałem dojść pierwszą ekipę. Muchowiec przeleciałem maksymalnie mocno, przez co udało mi się dojść na jednych ze świateł czołówkę. Na Mickiewicza sprint i po raz pierwszy wjechałem na metę w pierwszej trójce - byłem 3 :)

Trening uważam za udany, oby więcej takich :)

WPKiW

Wtorek, 13 września 2011 · dodano: 13.09.2011 | Komentarze 0

Mocne tempo w WPKiW... Wiatr miejscami niesamowity, jednak wiało dzisiaj tak, że prosta- wiatr z prawej, podjazd wiatr w plecy, zjazd-bezwierznie i kawałek pod wiatr :) Więc nie najgorzej :)
Spotkałem gościa z AZF'u Katowice- on widzę, też jest nie do zajechania :P

Okolice

Niedziela, 11 września 2011 · dodano: 11.09.2011 | Komentarze 0

Wczoraj sprawę generalnie zwaliłem, bo zamiast ustawić się z Ficusiem na Szczyrk, to pojechałem autem i nic z tego nie miałem, więc popołudniem dziś trochę pokręciłem :)

I dementuje wszelkie pogłoski - wrzesień nie jeżdzę nie dlatego, że mam kryzys czy coś, ale mam 2 egazminy kampani wrześniowej.. jak się z nimi uporam to w planach jeszcze kilka długich trasek - w końcu do tych 20tys trzeba dobić :D

IC

Środa, 7 września 2011 · dodano: 07.09.2011 | Komentarze 3

W Mikołowie złapałem pane, więc od Mikołowa ostro za mocno jak dla mnie, aby dojść peleton... Mimo złej pogody (cały czas na mokrym asfalcie), mocno w wielu miejscach za szybko, co mogło się skończyć uślizgiem...
Gdyby nie pana, może bym coś dzisiaj powalczył, bo dojechałem niewiele za pierwszymi kolarzami.

Rozkręcić się przed IC

Wtorek, 6 września 2011 · dodano: 06.09.2011 | Komentarze 0

Parę dni bez jazdy i dzisiaj jeździło mi się zdecydowanie gorzej... Na szczęście w WPKiW było kilku bikerów którzy próbowali utrzymać koła, co mnie dodatkowo motywowało :)

Jutro IC w Katowicach. Będę walczył o najaktywniejszego bikera (bo na podium nie ma szans). :)

WPKiW

Czwartek, 1 września 2011 · dodano: 06.09.2011 | Komentarze 0

Mam ewidentnego lenia rowerowego :D Ale coś tam pokręciłem...

W poszukiwaniu Lapka + IC

Środa, 31 sierpnia 2011 · dodano: 31.08.2011 | Komentarze 0

Rano kilka kursów w poszukiwaniu laptopa (bo mój poprzedni padł). Znalazłem konkretny, ale mimo wszystko trzeba było załatwić jeszcze kilka innych spraw, więc w efekcie 3 razy w Katowicach :D

Po południu wahałem się czy jechać na IC, bo ostatnimi czasy mam słabe dni rowerowe... Jednak pojechałem. Na starcie mniej ludzi niż zwykle, ale mimo wszystko humory dopisują ;) Start standardowo. W Piotrowicach z powodu kolizji jednego z kolarzy ze skuterem, peleton zatrzymuje się. Na szczęście nic wielkiego się nie stało, więc ponowny start. Do Mikołowa dość wolno. Za Mikołowem tracę trochę do peletonu, jednak na podjeździe dochodzę ich i wyprzedzam na zjeździe. Aż do Wyr lecę z kolarzem w stroju "zagłębia sosnowiec". Tam (ku mojemu zdziwieniu) dochodzi nas peleton i aż do Tychów lecimy wszyscy razem. W Tychach standardowo urywam się na odcinku 500m, jednak peleton szybko mnie dochodzi :)
Za torami urywam 4 kolarzy, jednocześnie tracąc trochę do peletonu. Podjazd w Piotrowicach samemu. Przez całe lasy Murckowskie sam. Na skrzyżowaniu dogania mnie Mateusz (Bikershop Team) i dalej do samego centrum współpracujemy. O dziwo na ostatnich światłach dochodzimy ucieczkę i dzięki szybkiemu sprintowi zdobywam 5 miejsce :D

WPKiW

Wtorek, 30 sierpnia 2011 · dodano: 31.08.2011 | Komentarze 0

Ciekawe, bo nie spotkałem właściwie żadnego porządnego Bikera... (a już w ogóle nikogo ze znajomych..). Brak specjalnej weny do jazdy

Po okolicach

Poniedziałek, 29 sierpnia 2011 · dodano: 31.08.2011 | Komentarze 0

WPKiW i nie tylko...