Siemanko

avatar Ten blog rowerowy prowadzi
- RAPTOR -

Moja baza startowa znajduje się w mieście   Chorzów.
Mam przejechane 59961.97 kilometrów w tym 2256.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.47 km/h
Więcej o mnie.


2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl
2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl
2009 button stats bikestats.pl

BIKEFORUM
Bikeforum ModTeam

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy raptor.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

standardowy trening 0-100

Dystans całkowity:18087.98 km (w terenie 854.00 km; 4.72%)
Czas w ruchu:673:47
Średnia prędkość:26.59 km/h
Maksymalna prędkość:74.20 km/h
Maks. tętno maksymalne:150 (74 %)
Liczba aktywności:309
Średnio na aktywność:58.54 km i 2h 12m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
62.00 km 0.00 km teren
02:00 h 31.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Okolice

Wtorek, 13 marca 2012 · dodano: 13.03.2012 | Komentarze 0

Pogoda tragiczna na jazdę, ale musiałem coś odebrać z RudyŚląskiej wiec jak już wyszedłem to trochę pokręciłem...

Na podjeździe od Kochłowic w kierunku Wirku, z jednego z kominów przydrożnych domów leciał strasznie duszący dym... nie wiem czym ludzie palą, ale na bank nie tym czym powinni.. takim to powinno się niezłe kary finansowe dowalać... Na szczęście tylko jakieś 200m w tym "zaduchu". Reszta, to ściganie się z samochodami itp ;) Rower do czyszczenia znów ;D

Dane wyjazdu:
89.00 km 0.00 km teren
03:05 h 28.86 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

IC w deszczu i wietrze ;)

Niedziela, 11 marca 2012 · dodano: 11.03.2012 | Komentarze 9

Rano stwierdziłem, że nigdzie nie jadę - szkoda brudzić rower.. Jednak 10.20 wyszedłem z psem i stwierdziłem, że jest całkiem ciepło.. jedyne co - wszędzie pełno wody...

Postanowiłem, że zobaczę chociaż ilu ludzi przyjedzie na IC. Okazało się, że była nas piątka ;) Pojechaliśmy traskę na Rudę Halembę, Orzesze, łaziska, Mikołów i powrót do Kato :) Następnie już samotnie troszkę w tlenie i pod wiatr... Masakra :D

Bardzo spokojny wyjazd, dużo podjazdów, potworny wiatr. Pewnie gdybyśmy nie musieli czekać na jednego z jadących, to byśmy coś powyrywali z chłopakami a Gedore Teamu ;) Powrót w cudownej, słonecznej i suchej pogodzie :)

Raptor na IC © raptor


3/5 ekipy niedzielnego IC 11.03.2012 © raptor


Dane wyjazdu:
72.00 km 0.00 km teren
02:20 h 30.86 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Trasa I z Jedrisem

Sobota, 10 marca 2012 · dodano: 10.03.2012 | Komentarze 0

Wyjazd w sumie w celu potrenowania Jedrisa i do serwisu w Katowicach :) Traska I. Początek mocno do Gliwic a reszta - tlen ;)
Spokojna jazda, jutro pewnie ostrzej :)

Chęci na więcej są, ale czasu nie ma - egzaminy same się nie pozdawają ;D

Dane wyjazdu:
40.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Masa Krytyczna Zabrze

Piątek, 9 marca 2012 · dodano: 09.03.2012 | Komentarze 1

W sumie pogoda tragiczna, szkoda sprzętu, ale mimo wszystko na masę pojechałem. Umówiony byłem z Jedrisem, bo dawno się nie widzieliśmy i byłem ciekaw jak mu się jeździ szoską. :)
Sama Masa cieńka.. Coś jak w Katowicach... wymarzłem strasznie... Masy są nie dla mnie :P

Dane wyjazdu:
94.00 km 0.00 km teren
02:55 h 32.23 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Trasa I + WPKiW

Czwartek, 8 marca 2012 · dodano: 08.03.2012 | Komentarze 7

Jakoś brak chęci rano, przez co do Mikołowa nie umiałem się jakoś wkręcić w jazdę... Cały czas na wiatr, nie ułatwiał sprawy :)
Mikołów-Gliwice, jak zwykle zabójczo- tam mógłbym czasówki jeździć :D Do tego lewy tylny wiatr, więc można było grzać ;)
Następnie Gliwice-Chorzów-Kato i zjazd do WPKiW na 2 kółka ;)

Dzisiaj, tlenu nie było, ale też nie było spinania się. Raczej długo i miarowo.. :)

Jeśli kogoś to będzie interesować:

Trasa I - Chorzów>Kato>Mikołów>Gliwice>Sośnica>RudaŚl>Chorzów
Trasa II - Chorzów>Jaworzno>Chorzów (droga nr 79)
Trasa III - w przygotowaniu ;)

To są traski gdzie nie ma zbyt wielu świateł, na których trzeba się zatrzymywać, asfalt jest znośny i nie ma ogromej ilości dziur - co przy tych kołach jest dla mnie priorytetem :) Dlatego też - jeśli piszę "traska I - jutro" to jeśli się ktoś chce przyłączyć, to będzie wiedział jaki mam plan ;)

EDIT: popołudniu zażyłem legalnego dopingu :D Mianowicie oddałem kolejne 0.5L krwi. I tym sposobem, już prawie 2.5L mojej krwi komuś się przydało :) Oby dobrze służyła, ja sobie wyprodukuje nowiutką, świeżą - co poprawi trochę moje możliwości ;D

Dane wyjazdu:
74.00 km 0.00 km teren
02:25 h 30.62 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Po aglomeracji :)

Poniedziałek, 5 marca 2012 · dodano: 05.03.2012 | Komentarze 0

Miałem coś do odebrania w Mikołowie a jak się potem okazało w Mysłowicach :D. Słońce za oknem,ruszyłem o 10.15 :) Pogoda wydawała sie rewelacyjna, jednak było zimno :) Niezależnie bardzo sprawnie dostałem się do Mikołowa (trasa Kato-Mikołów za jakimś tirem), gdzie podjechałem do taksówkarza, który uświadomił mnie, że ulica jakiej szukam nie znajduje się w Mikołowie... :D No i tu wyszło moje roztrzepanie, bo zapamiętałem adres, ale pomyliłem miasta - zapewne chodziło o Mysłowice...

Szybka zawrotka i kierunek Mysłowice (przez Kostuchnę). Znalazłem adres, załatwiłem co trza i wróciłem 79 do domu ;)

Dane wyjazdu:
98.00 km 0.00 km teren
03:10 h 30.95 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rozgrzewka+IC

Niedziela, 4 marca 2012 · dodano: 04.03.2012 | Komentarze 13

Przede wszystkim - relacja z treningu relacją - ale muszę to napisać:

GRATULUJE ponownie Mojej Marysi za 3 miejsce w kategorii zdobyte dzisiaj na zimowej Mazowii w Mrozach :*


Dzisiaj spokojniejsze IC niż wczoraj, ale mimo wszystko znów mocniejsza 6stka uciekła :) udało mi się w niej zostać, niestety na torach dobiłem do szyny i znów pana.. Czas na nowe opony - bo te pany w dużej mierze to ich wina. Powrót przez Bytom żeby dobić w okolice setki.. :) Jutro typowa regeneracja, bo muszę odpocząć po tak intensywnym początku sezonu :)

ps. Tak mi się nasuwa pewna myśl... To co się dzieje z BikeStatsem, powoduje, że mam zamiar zakończyć działalność bloga.. Przeniosę się do exela i zaoszczędzę trochę nerwów... Istnieje tendencja aby "być na głównej". Ludzie prześcigają się tylko po to aby przez parę godzin jego profil był wyświetlony na głównej. Przykładowo taki Kris91... Pisze, że mu nie zależy na statystykach, a mimo wszystko, zamiast wpisać (jak wszyscy normalni bikerzy) dystans z trenażera jako treść notatki, to wpisuje ją w dystans "niby przejechanych KM" - mimo iż nie ruszył się z miejsca.
To samo wrażenie mam dzisiaj patrząc na główną - Indi. Człowiek, którego znam i szanuje, ale - powiem szczerze- nie daję wiary wpisywanym KM. Czemu? Gdyby to był maj, czerwiec albo jeszcze dalej zaawansowany sezon - to nawet bym nie pomyślał, że ściemnia. Natomiast mając na uwadze, że ludzie, którzy całą zimę mocno przepracowali (siłownia, baseny, bieganie, spiningi, trenażer) nie dają rady kręcić po 200km dzień po dniu - to niech mi ktoś logicznie wytłumaczy jak to niby Indi robi? Poza tym, na pytanie - "gdzie?" - odpowiada na Częstochowę (choćby nie wiem jak się postarał, to jadąc do Częstochowy zygzakiem nie zrobi 180km..)
I przykładów BSowych można wymieniać dalej... Dlatego też, albo zamknę bloga, albo (jeśli Blase wreszcie doda taką opcję) wykluczę się ze statystyk na stałe i odetnę od całego tego syfu.

Spotkanie na Placu IC - Niedzielne IC 04.03.2012 © raptor


Niedzielne IC 04.03.2012 © raptor


Dane wyjazdu:
75.00 km 0.00 km teren
02:20 h 32.14 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Jest moc :)

Środa, 29 lutego 2012 · dodano: 29.02.2012 | Komentarze 3

Po 2 dniach odcięcia od świata razem z Historią Doktryn Polityczno-Prawnych, stwierdziłem, że dłużej w domu nie wytrzymam :D Do tego pogoda - ideał. Nawet ochraniacze na buty czy kurtka nie była potrzebna.

Treningowo Chorzów-Mysłowice-Katowice-Mysłowice-Chorzów :)

Myślałem, że początek sezonu będę miał dużo gorszy :) Dziś niezależnie czy z wiatrem czy pod wiatr - jechało się super ;) Jedyne na co trzeba było uważać - to nowe dziury powstałe przez zimę i kierowcy, którzy nie bardzo jeszcze biorą pod uwagę fakt, że rowerzyści są już wśród nich na drogach :D

Dane wyjazdu:
90.00 km 0.00 km teren
03:40 h 24.55 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Zdradliwa pogoda...

Niedziela, 26 lutego 2012 · dodano: 26.02.2012 | Komentarze 4

Pogoda za oknem niby super, więc mimo iż IC rozpoczynało się o 11.00, wyszedłem z domu o 10.00 i doleciałem do granicy z Mysłowicami i powrót na do Kato.
Na zbiórkę przyjechało jakoś 30 bikerów, więc było z kim jechać... Początek spoko, przeszkadzał tylko silny wiatr. Niestety zaraz za Mikołowem nie dość, że zaczęło mega mocno wiać, mnie odcięło a do tego zaczął sypać śnieg... Postanowiłem nie gonić za wszelką cenę peletonu, do którego pojawiła się mała strata, a powoli kierować się w kierunku domu (bo jazda w zamieci śnieżnej nie jest przyjemna). Po drodze jeszcze 2 potężne zamiecie.. Do domu dojechałem wyrąbany.. Ale w sumie dobry trening jak na początek sezonu. Niestety moje koła w takich warunkach się kompletnie nie sprawdzają :/

IC 26.02.2012 © raptor


IC 26.02.2012 © raptor


Dane wyjazdu:
85.00 km 0.00 km teren
03:20 h 25.50 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Pierwsza porządna szosa 2012 ;)

Sobota, 25 lutego 2012 · dodano: 25.02.2012 | Komentarze 1

Miał być trening razem z ekipą chłopaków IC (Paweł Pięta, Grzesiu Ossolinski i Michał Otręba), jednak okazało się, że mam mało powietrza w tylnej oponie.. na tyle mało, że jakakolwiek dziura mogła skończyć się Snake'm. Wizyta w Bikershopie w celu dopompowania nie przyniosła skutku, bo przedłużka sramowska coś zwodziła... Rozstałem się z chłopakami, podjechałem do domu gdzie okazało się, że wystarczyło odkręcić i wkręcić znów przedłużkę, aby dało się skutecznie napompować.
Ruszyłem na Mysłowice. Przeleciałem aż za Jaworzno (Byczyna) - z wiatrem w plecy. Potem powrót - dużo gorzej bo pod wiatr.

Jutro jeśli pogoda pozwoli - IC ;)